Międzynarodowy ślub w Pałacu w Kurozwękach

Za oknem coraz bardziej szaro i zimno, dlatego zapraszam do obejrzenia reportażu i zdjęć plenerowych z tej upalnej, lipcowej soboty. Ten reportaż łączy w sobie wiele – jest tutaj zarówno międzynarodowy ślub Polski z Belgiem. Mamy chrzest małego J.D. I jeszcze plener poślubny na terenie pięknego Pałacu w Kurozwękach.

Lubię wyzwania, a z pewnością połączenie ślubu z chrzcinami w międzynarodowym towarzystwie należy do zadań dość skomplikowanych. Ale jak już pewnie wiecie – lubię przyjęcia inne, które wymagają nietypowego podejścia. I dlatego z przyjemnością wykonywałem tego dnia reportaż.

Pałac w Kurozwękach jest jednym z takich miejsc, które dodają klimatu każdemu przyjęciu. Autentyczne wnętrza odrestaurowanego pałacu tworzą nietypową atmosferę. Każdy kto lubi wnętrza z duszą, z historią w tle – musi odwiedzić to miejsce. Olivia i Andy wybrali je z uwagi na te wszystkie wymienione tu zalety. I dlatego też ich krótki plener musiał odbyć się właśnie w otoczeniu tych wszystkich historycznych budynków. Czasu nie mieliśmy wiele, bo po pierwsze chciałem wykorzystać słońce. A po drugie – nie chciałem pozbawiać gości przyjemności obcowania z parą młodą. Dlatego plener wykonaliśmy dość szybko, ale uzyskałem na zdjęciach to co najważniejsze. Uchwyciłem emocje między parą. A to jest przecież najważniejsze w zdjęciach ślubnych.

Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia reportażu z chrzcin i ślubu w jednym oraz pleneru w Pałacu w Kurozwękach.