Anna + Rafał | Jesienny plener ślubny nad leśnym jeziorem
Jesienny plener ślubny z Anią i Rafałem zaplanowaliśmy nad leśnym jeziorem, w Rezerwacie Biesag-Białogon. Najczęściej jest tam mało ludzi, co sprzyja plenerom. Jesienią nie ma już komarów a tamtejszy las zamienia się w prawdziwe magiczne miejsce. Zapraszam.
Jesienny plener ślubny nad leśnym jeziorem
Są takie lokalizacje w naszym regionie, które onieśmielają pięknem, ale nie są zbyt często wykorzystywane jako tło do zdjęć. Zawsze szukając miejsc na plenery, czy to narzeczeńskie, czy ślubne, chcemy dawać naszym parom wybór i dopasowywać te lokalizacje do nich.
Jesienny plener ślubny i to nad leśnym jeziorem jest z pewnością jednym z nietypowych miejsc na sesję ślubną. Jezioro skryte pośród drzew nadaje nietypowego klimatu – i jest właśnie idealne na zdjęcia dla tych, którzy takiego czegoś szukają dla swoich zdjęć ślubnych.
Uwielbiamy kontrastować pięknie ubrane młode pary z surowością przyrody, która ich otacza. Dlatego takich miejsc na fotografie ślubne szukamy. Do jednych z naszych ulubionych i niezwykle klimatycznych lokalizacji na sesje w okolicach Kielc zaliczamy Rezerwat Biesag-Białogon. Piękny teren z jeziorkiem ukrytym pośród surowych skał i drzew. Latem pełen komarów, a jesienią – zachwycający kolorowymi liśćmi otaczającego lasu. Miejsce idealne, jeśli chcemy wykonać plener bez setki gapiów.
Właśnie w takie miejsce w pewien listopadowy wieczór zaprosiłem Anię i Rafała. Powstała tu pełna subtelności i lekkości sesja poślubna. Wiele z tych kadrów stało się moimi ulubionymi i liczę, że dla mojej pary także ;). Z pewnością samo miejsce także miało na to wpływ – spokój, cisza, zero ludzi. Dzięki takim miejscówkom nasze pary mogą w spokoju zająć się sobą. A to pozwala wydobyć na sesji emocje, bo pary nie wstydzą się tłumu gapiów, a przed nami, zwykle już na sesji poślubnej, nie krępują się otworzyć.
Dodatkowo nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam klimat jesiennych sesji. Nieważne czy wybieramy się na zdjęcia o poranku, czy też tuż przed zachodem słońca. Obie pory są cudowne. A już jesienny plener ślubny nad jeziorem to jeden z takich moich klimatów. Czemu? Bo jest trochę tajemniczo, jest spokojnie, klimatycznie.
Zachęcam do obejrzenia kilku jesiennych zdjęć ślubnych w jednym z najpiękniejszych rezerwatów w województwie świętokrzyskim. Ciekawy jestem, czy takie zdjęcia do Was przemawiają? Dajcie znać.