Agata + Marek | Plener poślubny w Górach Świętokrzyskich
Na plener poślubny zaprosiliśmy Agatkę i Marka do nas, do Świętokrzyskiego.
Nie był to pierwszy raz, kiedy spotkaliśmy się w okolicach Kielc na sesji fotograficznej. Agatkę i Marka możecie znać już z pięknego pleneru narzeczeńskiego o poranku. Jeśli jeszcze nie widzieliście ich sesji o wschodzie, to zapraszamy też tutaj:
AGATA + MAREK | WSCHÓD SŁOŃCA NAD ZALEWEM
Plener poślubny w Górach Świętokrzyskich
Agatkę i Marka zaprosiliśmy do nas na sesję poślubną, bo oboje mieszkają w Warszawie i ich ślub odbył się w tamtych regionach. Ich wesele było z lekkim klimatem boho, dlatego zdecydowaliśmy się na sesję pośród natury w Górach Świętokrzyskich. Szczególnie jedno miejsce pasowało nam do nich idealnie.
Na plener poślubny w lekkim klimacie boho wybraliśmy okolice Świętokrzyskiego Parku Narodowego i tarasu widokowego w Krajnie.
I chociaż wszystko zaplanowaliśmy w szczegółach – korki na drodze spowodowały ogromne opóźnienie. Agatka i Marek mieli problemy z wydostaniem się z Warszawy. Przez to czekaliśmy na nich długo w umówionym miejscu modląc się, by jeszcze zdążyli chociaż na kilka ostatnich promieni zachodzącego słońca. Jak tylko nasza para dojechała na miejsce od razu popędziliśmy na łąkę, do lasu i na taras widokowy, by te cenne słoneczne chwile uchwycić jeszcze na zdjęciach. Na szczęście udało się i chociaż tego nie widać, był to plener wykonywany bardzo szybko!
Na szczęście Agatka i Marek to taka para, która potrafi totalnie zająć się sobą. Oboje są bardzo uczuciowi i lubi ich aparat. Uwierzycie, że Agatka była bardzo speszona, chociaż było to nasze trzecie fotograficzne spotkanie? Nam też w to nadal trudno uwierzyć patrząc na zdjęcia. Ale to świadczy tylko o tym, że gdy poprosimy parę, by zajęła się sobą – dzieje się magia. I o taką magię na sesjach nam właśnie chodzi.
Uwielbiamy te zdjęcia i dlatego chętnie się podzielimy z Wami kilkoma kadrami z tego pleneru poślubnego.