Paulina + Konrad | Deszczowy plener ślubny w Cegielni Rzucewo

plener ślubny w deszczu w Cegielni Rzucewo

 

Plener ślubny w Cegielni Rzucewo z zaplanowanej sesji w słońcu, przemienił się w zdjęcia w deszczu. Na szczęście cała infrastruktura Cegielni jest sama w sobie atrakcyjna, że wykorzystaliśmy ją do cna. Dzięki temu powstała jedna z naszych ulubionych ślubnych sesji.

 

Plener ślubny w Cegielni Rzucewo

Dzisiejszym wpisem chcemy pokazać Wam, że czasem nasze wyobrażenia o idealnym miejscu, pięknym świetle i kadrach, które mamy już w głowie – coś może popsuć. Coś na co nie mamy wpływu. Pogoda. Co z tego, że zaplanujesz wymarzony plener ślubny w Cegielni Rzucewo, gdy deszcz postanowi padać właśnie w ten dzień.

 

Dzień pleneru Pauliny i Konrada mocno zweryfikował nasze plany. Deszcz nie tyle padał. To była jakaś ulewa, jakieś fatum wiszące nad nami. Wyobraźcie sobie, że jechaliśmy specjalnie z Kielc w okolice Pucka nad morzem, by zrobić zdjęcia w Cegielni Rzucewo. Wszystko było dograne, od kilku tygodni ustalone. I właśnie tego dnia musiało padać.

 

Na miejsce pleneru poślubnego Paulina i Konrad wybrali Cegielnię Rzucewo, która mile kojarzyła im się z ich majowym przyjęciem ślubnym:

Paulina + Konrad | Przyjęcie i poprawiny w Cegielni Rzucewo

 

Otoczenie pozwalało na zrobienie wielu wspaniałych kadrów – na prywatnej plaży z widokiem na Zatokę Pucką czy nad stawem w pobliskim parku. I niestety, żaden z tych kadrów nie powstał, bo padający deszcz nam na to nie pozwolił.

 

Jednak zupełnie nam to nie przeszkadzało. Za to właśnie uwielbiamy ten plener, bo jest inny. Pokazuje to tylko, że deszcz wcale nie przeszkadza w robieniu zdjęć. Deszcz kazał nam znaleźć nowe, inne spojrzenie na to miejsce. Deszcz był naszym motywatorem, by wykorzystać zadaszoną część przestrzeni Cegielni. I deszcz sprawił, że zdjęcia nabrały pewnego chłodnego, morskiego klimatu, który pięknie współgra z ciepłem, jakie bije od tej pary. Zobaczcie zresztą sami.

 

 

 

I jak Wam się podoba deszczowy plener nad morzem?

Pozdrawiamy serdecznie, Marysia i Karol Wawrzykowski  Team