Pati + Krzyś | Sesja poślubna w łódzkiej Manufakturze

sesja ślubna w Manufakturze w Łodzi

Sesja poślubna w łódzkiej Manufakturze pasowała do tej pary jak czerwona cegła do Łodzi ;).

 

A czy trzeba przedstawiać Wam tę parę? Pati i Krzysia powinniście znać doskonale z jednego z naszych wesel:

 

PATI + KRZYŚ | WESELE W STYLU LAS VEGAS

 

Zobaczcie ich sesję przedślubną:

 

PATI + KRZYŚ | INNA SESJA NARZECZEŃSKA. TATUAŻE, RACE I JEZIORO

 

Tak, to ta szalona para młoda! To właśnie oni swego czasu dostarczyli nam tylu wzruszeń podczas dnia ślubu i takiej dawki energii podczas wesela, że aż płonęliśmy od nadmiaru emocji :D.

 

Tym razem postanowiliśmy wyruszyć na zdjęcia ślubne do Łodzi, a dokładniej do Manufaktury w Łodzi.

 

Sesja poślubna w łódzkiej Manufakturze

Łódzka Manufaktura to centrum handlowe, które powstało na terenach dawnej fabryki. Oprócz monumentalnej budowli, z której jest znana, swój niesamowity charakter zawdzięcza przebudowie tego miejsca w taki sposób, by zachować dawną architekturę fabryczną.

 

Jej piękna czerwona goła cegła to główny atut i prawdziwe piękno tej budowli. Wspaniale wpisuje się to w charakter miasta, historię jego miejsca i dobrze koresponduje z teraźniejszością. Piękno tego budynku doceniają szczególnie Ci, którym podoba się taki industrialny, surowy charakter.

Jeśli dobrze pamiętacie wesele Pati i Krzysia – to zobaczycie jak bardzo to miejsce współgra z ich pomysłem na wesele. Nie dziwiło nas, że wybrali na swoją sesję właśnie tak nietypowe miejsce.

 

Z Pati i Krzysiem z uwagi na pogodę musieliśmy przekładać plener, aż nareszcie udało się trafić w piękny dzień. Niestety, zdarzyło się to w czasie dość długiej choroby Marysi. Rozłożyła ją na łopatki grypa i to na wiele dni. Na plener musiałem pojechać sam, oczywiście za zgodą Pati i Krzysia. I przy zawodzeniu Marysi, która była strasznie zła, że nie ma siły na taką eskapadę.

 

Pati i Krzyś są filmowcami. Wiedzą jak pozować, jak się ustawiać. A także w jaki sposób patrzeć na otoczenie, by dostrzec w nim smaczki. Śmiało mogę powiedzieć, że ten plener to nasze wspólne dzieło. Powstało wiele kadrów, które lubię i takie, którymi się zachwycam. I trochę było nam żal, że to nasze ostatnie okołoślubne spotkanie. Ta para zaraża energią, dostracza mnóstwa ciepła i udowadnia wszystkim, że stereotypy nie istnieją, a tatuaże są tylko artystycznym dodatkiem do pięknego ciała, które kryje dwie wspaniałe dusze. Dusze, które są dla siebie stworzone. I wie to każdy, kto obcuje z Pati i Krzysiem.

Industrialna sesja miejska w Łodzi

 

Łódź z pewnością pasuje do takich industrialnych klimatów. Niekoniecznie trzeba wybierać Manufakturę. Wystarczy pokręcić się trochę po mieście, by znaleźć klimat pośród starych kamienic i fabryk.

 

Bardzo ważne jest, by pamiętać o odpowiednim dopasowaniu miejsca do pary. Wiemy, że takie klimaty industrialne są modne, ale nie oznacza to, że każdy w nich się odnajdzie. Pati i Krzyś to bardzo świadoma para młoda, która wiedziała konkretnie czego chce. Ten klimat, pomimo panującej mody na tego typu obiekty, jest bliski estetyce tej pary. Będzie im się podobał za rok, dwa czy pięć, bo wybrali go sercem, a nie z powodu trendów.

 

Pamiętajcie o tym, że najważniejsze jest dopasowanie miejsca do siebie, do tego co Wam w duszy gra, a nie do trendów. To gwarantuje, że zdjęcia będą się Wam podobać za kilka czy kilkanaście lat.

 

Zapraszamy zatem na kilka zdjęć z naszego spaceru po Łodzi. Jeśli taki industrialny klimat jest Wam bliski, chętnie Was tam zabierzemy :).